Król NATO zrobi wszystko dla Izraela
Tuż przed szczytem NATO prezydent najważniejszego państwa sojuszu Donald Trump zdecydował się najistotniejszym problemem dla Zachodu uczynić Iran. Podłączył się do wojny, którą ponad tydzień wcześniej wywołał Izrael.
To, zdaniem Izraela i teraz także Stanów Zjednoczonych, ma być wojna prewencyjna. Na czym polega prewencja, którą świat może zaakceptować?
Na uniknięciu wojny, do której w najbliższym czasie szykuje się wróg. Tak było w 2008 roku na Kaukazie, gdy Gruzini zaatakowali separatystyczną Osetię Południową. Bo wspierający separatystów Rosjanie przerzucali już swoje oddziały do walki z Gruzinami.
Ale nic nie wiadomo o tym, by Islamska Republika Iranu szykowała się teraz do ataku na Amerykę albo na Izrael, najbliższego sojusznika Ameryki. Trudno zwłaszcza mówić, żeby „w najbliższym czasie” możliwe było wywołanie przez Teheran wojny atomowej, tej najstraszniejszej. O tym, że Iran jest już tuż-tuż od...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)